4/25/2014

sałata z kwiatami i pieczonym kozim serem

Wiosna za oknem, w niektórych przypadkach także w głowie - proponuję korzystać z niej w maksymalnym stopniu i przenieść odrobinę na talerz. Bo nie dość, że danie udekorowane jadalnymi kwiatami wygląda ślicznie i wiosennie, to jest smaczne i - jest czymś nowym. 








Niestety, nie można po prostu wybiec na łąkę i w wiosennym amoku zrywać każdy kwiatuszek, który wpadnie nam w ręce (kto by tak nie chciał...). Nie wszystkie kwiaty są jadalne, cześć z nich jest bardzo trująca (na przykład zupełnie niewinnie wyglądające konwalie). Kwietniowo / majowe jadalne kwiaty to na pewno - mniszek lekarski, stokrotki, tulipany (mogą uczulać), pierwiosnki, czarny bez, bratki, podbiał, kwiaty drzew owocowych, fiołki, rumianek, ogórecznik lekarski, mak polny... wybór jest spory. Trzeba pamiętać, żeby nie dobierać się do kwiatów z kwiaciarni, czy rosnących np. w pobliżach dróg, zanieczyszczeń... ale to wszyscy wiedzą - pora JEŚĆ.






SAŁATA Z KWIATAMI I PIECZONYM KOZIM SEREM

Składniki na 2 porcje:

- garść dowolnych, jadalnych kwiatów (ja użyłam stokrotek, płatków tulipanów, płatków jabłoni i wiśni, pierwiosnków i bratków),
- 1 sałata (może być rzymska, lodowa, szpinak, roszponka - ja użyłam sałaty rzymskiej mini),
- 1  plaster koziego sera (rolady),
- pół garści pestek dyni,
- pół garści pestek słonecznika.
- kilka listków mięty lub melisy.

dressing:

- 1 łyżka miodu,
- 1 łyżka musztardy francuskiej,
- 1 łyżka soku z cytryny,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- pieprz, 
- sól.






* Piekarnik nagrzewamy na 160 stopni,
* ser kozi smarujemy odrobiną oliwy, pieprzem, solą i zawijamy w pergamin albo folię - wykładamy na ok. 10 minut do nagrzanego piekarnika,
* szarpiemy i myjemy sałatę (nigdy nie należy jaj kroić),
* do małej miseczki wlewamy wszystkie składniki dressingu - mieszamy,
* na rozgrzanej patelni prażymy pestki dyni i słonecznika,
* sałatę dokładnie mieszamy z dressingiem - kładziemy na talerzu,
* na talerz wkładamy ser z piekarnika, prażone pestki dyni i słonecznika, umyte, wysuszone kwiaty i płatki oraz kilka listków mięty lub melisy (dają super efekt!)










4/20/2014

carpaccio z kaczki... na dwa sposoby!

Dzień dzisiejszy jest bez wątpienia bardzo wyjątkowy. Z tej okazji... wyjątkowe danie. Coś rzadko spotykanego, być może szokującego, nowego, dziwnego? Według mnie jest to przepyszne, nietuzinkowe danie, którym można zrobić duże wrażenie na gościach, rodzinie... na wszystkich tych, z którymi chcemy dzielić się radością Jedzenia. Nie jest to absolutnie posiłek na co dzień, wyśmienicie nadaje się na rocznicę, wyjątkową randkę, święta... Aj, każdemu kulinarnie odważnemu absolutnie polecam, a tym odrobinę bardziej nieśmiałym i mniej heroicznym - radzę się przełamać - warto! 

Carpaccio jest to oryginalnie danie włoskie, przygotowywane z surowej polędwicy wołowej, pokrojonej w cienkie plasterki i przyprawionej - zwykle oliwą, cytryną, parmezanem... Obecnie carpaccio przygotowywane jest niemal na całym świecie, ze wszystkiego - ryb, mięs, warzyw i jak widać - drobiu. Zdecydowanie topowe dla fanów surowego mięsa - sushi, tatarów, sashimi. 

Wersja z kaczki jest całkowicie bezpieczna (raczej nie polecam zastępować kurczakiem ;) ), pyszna i w rzeczywistości nie tak droga, jak może się wydawać. Jedna pierś w Lidlu kosztuje 7-8 zł. 

Typowo, kobieco, bo nie mogłam się zdecydować... - dwie wersje tego dania.








CARPACCIO Z KACZKI MARYNOWANE W CYNAMONIE Z ŻURAWINĄ I POMARAŃCZAMI

Składniki na 2 porcje:

- 1 pierś z kaczki (może być też gęś),
- 1 łyżka cynamonu,
- 1 łyżka goździków,
- 1 łyżeczka kurkumy,
- 1 łyżka miodu,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- sok z 1 pomarańczy,
- kremowy ocet balsamiczny,
- 2 łyżeczki żurawiny (ze słoiczka),
- orzeszki pinii (świetnie pasują do tego dania, ale można je zastąpić orzechami włoskimi),
- pieprz, sól.






* W miseczce mieszamy cynamon, kurkumę, zmielone goździki, miód, oliwę, odrobinę pieprzu i soli - tak, aby wyszła gęsta pasta,
* pierś z kaczki obtaczamy dokładnie, z każdej strony pastą i zostawiamy w niej na kilka godzin (najlepiej na noc),
* kaczkę, razem z pastą owijamy bardzo ciasto folią plastikową (może być aluminiowa, jeśli nie mamy), tworząc z niej rulon - wkładamy do zamrażalnika na ok. 2 godziny (chodzi o to, żeby kaczka stwardniała i można było ją bez problemu kroić),
* twardą kaczkę wyjmujemy z zamrażalnika, odwijamy folię i kroimy na bardzo (bardzo!) cienkie plasterki (można użyć krajalnicy albo dobrego noża) i rozkładamy na półmisku,
* mięso posypujemy odrobiną soli i pieprzu, polewamy ostrożnie sokiem z pomarańczy i kremowym octem balsamicznym,
* w kilku miejscach kładziemy kleksy z żurawiny,
* na patelni prażymy orzeszki pinii (ewentualnie włoskie) i dekorujemy nimi talerz.






CARPACCIO Z KACZKI MARYNOWANE W TYMIANKU Z PARMEZANEM I GRANATEM

Składniki na 2 porcje:

- 1 pierś z kaczki,
- 4 łyżki tymianku (najlepiej świeżego!),
- 1 łyżka majeranku,
- 4 łyżki miodu,
- 4 łyżki oliwy z oliwek,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- orzeszki pinii,
- 1 owoc granatu,
- kremowy ocet balsamiczny,
- kilka plasterków parmezanu,
- pieprz, sól.






* Podobnie jak w poprzednim przepisie - robimy 'pastę' - z 1 łyżki tymianku, 1 łyżki majeranku, 1 łyżki miodu, 1 łyżki oliwy z oliwek, 1 bardzo drobno posiekanego ząbka czosnku oraz odrobiny pieprzu i soli - marynujemy w tym kaczkę - mrozimy - kroimy na cienkie plasterki,
* do rondelka wlewamy pozostałą oliwę, miód, drobno posiekany ząbek czosnku, pozostały tymianek i sok z cytryny - gotujemy kilka minut na średnim ogniu mieszając - do połączenia się składników i redukcji płynu,
* plasterki kaczki - pokrojone i rozłożone na półmisku - polewamy sosem z rondelka (po ostygnięciu) oraz octem balsamicznym, 
* na patelni prażymy orzeszki pinii - dekorujemy nimi mięso,
* obieramy owoc granatu, wyjmujemy czerwone kuleczki i dekorujemy mini talerz,
 * na koniec - wszystko posypujemy kilkoma listkami parmezanu.






Obydwie wersje są bardzo smaczne i warte wypróbowania. Mimo wielu podobieństw w przepisach, bardzo się od siebie różnią w efekcie końcowym - zwłaszcza ze względu na marynatę/pastę. Absolutnie polecam na ważne i wyjątkowe okazje. 



 





4/13/2014

pieczona gruszka z serem gorgonzola





Gruszka... jej wygląd już od wieków nasuwa na myśl kształt kobiecego ciała, zapewne właśnie z tego względu, łączona jest z wyobrażeniami na temat miłości i... macierzyństwa. Sapkowski napisał nawet "Z miłością jest jak z gruszką. Jest słodka i ma kształt. Spróbuj zdefiniować kształt gruszki." Bez względu na to, czy z łatwością przyjdzie Wam definiowanie ( ;) ) , czy też okaże się to utrudnione - przepis polecam gorąco. Także jako deser...







Składniki na 2 porcje:


- 2 ładne, duże gruszki,

- ok. 150 g sera Gorgonzola (polecam Lidlowy i Biedronkowy),
- 2 duże łyżki octu balsamicznego,
- garść orzechów włoskich.







* Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni,
* gruszki kroimy na pół,
* gniazdo nasienne delikatnie wyjmujemy łyżeczką, 
* gruszki wkładamy w naczyniu żaroodpornym, pod przykryciem, na ok. 30 minut do piekarnika (można sprawdzać ich stan, powinny zmięknąć),
* po ok. 30 minutach wyjmujemy gruszki i we wgłębieniach umieszczamy uformowane w kulki kawałki sera Gorgonzola,
* wkładamy do piekarnika na ok. 5 minut - do momentu, kiedy rozpuści się ser,
* na suchej, rozgrzanej patelni prażymy kawałki orzechów włoskich,
* gruszki wyciągamy z piekarnika, polewamy odrobiną octu balsamicznego i posypujemy prażonymi orzechami. 








Polecam do tego białe słodkie/półsłodkie wino, na przykład węgierski Tokaj. 

4/07/2014

karkówka w najlepszej (!) marynacie i prosta sałata


Niedziela, +16 stopni na termometrze, slonko swieci, ptaszki spiewaja... Jak to w Polsce bywa - najwyzsza pora na grilla! Standardowo, bez szaleństw - padło na karkówkę. Ale nie byle jaka, zamieszczam dziś przepis na najlepsza, a także szalenie prosta do zrobienia marynatę oraz trzy-składnikową sałatę z łatwym do wykonania, pysznym dressingiem!  






Składniki na 4 porcje

KARKÓWKA:
- 4 plastry karkówki wieprzowej,
- 4 ząbki czosnku,
- 2 duże łyżki suszonego albo świeżego rozmarynu,
- ok. 100 ml sosu sojowego,
- 3 łyżki miodu,
- 3 łyżki oliwy z oliwek,
- pieprz.

SAŁATA:
- mieszanka różnokolorowych salat,
- 10 pomidorków koktajlowych,
- 1 średnia cebula.

DRESSING:
- 1 duży albo 2 male ząbki czosnku,
- 2 łyżki miodu,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- sol, pieprz.
+ może być odrobina ziół - mięta, pietruszka, bazylia...










* do miseczki wsypujemy: czosnek, rozmaryn, dodajemy sos sojowy, miód, oliwę oraz odrobinę pieprzu - wszystko dokładnie mieszamy,
* powstałą marynatą zalewamy dokładnie mięso, tak, żeby pokryła każdy jego kawałek,
* mięso zalane marynata chowamy do lodówki na minimum 1,5 godziny - najlepiej na cala noc,
*do dużej miski wrzucamy sałatę,
* pomidorki koktajlowe kroimy na ćwiartki, a cebule na cienkie paski - wrzucamy do miski z sałatą,
*obieramy i siekamy czosnek - wrzucamy go do malej miseczki,
* do miski z czosnkiem dodajemy miód, oliwę, sok z cytryny, sól i odrobinę pieprzu + posiekane zioła, jeśli mamy,
* dressing odstawiamy do lodówki i polewamy nim sałatę kilka minut przed podaniem,
* karkówkę smażymy na bardzo mocno rozgrzanym grillu lub patelni - potem możemy zmniejszyć ogień.

Należy uważać, żeby karkówka nie była surowa w środku, ani zbyt sucha. Najlepsza to taka, z chrupiącą skórką i soczysta w środku. Czas grillowania zależy od grubości mięsa, 1 cm karkówka to około 5 minut grillowania z każdej strony.






To bajecznie proste danie idealnie pasuje na jeden z pierwszych obiadów jedzonych, albo co najmniej robionych na dworze. Karkówka to polski grillowy klasyk, a marynata i dressing do salaty są naprawdę przepyszne!











Na zdjęciu fantastyczny "chlebek" robiony z samych ziaren, bez użycia maki, pycha!